Jak Wam idzie Kochane? U mnie można powiedzieć, że dobrze;) Niby nie mam na nic czasu, bo ciągle siedzę nad książkami z przerwami na jedzenie i ćwiczenia, ale zauważyłam, że mam więcej energii niż dotychczas. To pewnie zasługa nowej diety i zmiany stylu życia. A co się zmieniło? Już wymieniam:
- wprowadziłam stałe posiłki, jedzone regularnie,
- jem kolacje, dawniej kończyłam dzień na obiedzie jedzonym ok. 16,
- jem więcej węglowodanów, dawniej unikałam ich jak ognia, co było dużym błędem,
- piję więcej wody,
- staram się myśleć pozytywnie, nie przejmuje się już tak cyferkami, a bardziej skupiam się nad stroną duchową i mentalną,
- moja dieta nie jest już tak monotonna jak dawniej, próbuje nowych produktów, nie jem ciągle tego samego,
- jem dużo warzyw i owoców.
Do tego zmieniłam podejście do ćwiczeń. Już nie ćwiczę po to, aby wypełnić plan - teraz robię to dla przyjemności i aby odprężyć sie po ciężkim dniu ;) W niedzielę minie dwa tygodnie akcji i już teraz mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona, że wzięłam w niej udział. Nawet jak nie uda mi się schudnąć to i tak wygram, osiągnę cel, którym nie jest już utrata kilogramów, a lepsza ja ;)
A teraz jak wyglądał mój dzisiejszy dzień:
DZIEŃ 12
Śniadanie:
2 kromki chleba razowego z białym serem, jedna z rzodkiewką, druga z łyżeczką
powideł.
II śniadanie:
Nektarynka, sok marchwiowy jednodniowy, kilka orzechów laskowych./sok nie został sfotografowany;p
Pzekąska:
200 ml jogurtu i brzoskwinia (lub jogurt pitny owocowy) + 2 wafle ryżowe
Obiad:
Mintaj pieczony z cukinią, kaszą + Surówka z tartej marchwi i jabłka z łyżką jogurtu naturalnego.
Kolacja:
Ugotuj 2 garście fasolki szparagowej, polej łyżeczką oliwy lub oleju, posyp łyżką
zarodków pszennych stabilizowanych i łyżką sezamu. Kromka chleba razowego./ Musiałam zamienić fasolkę na warzywa, ponieważ zapomniałam jej kupić
I to na dziś tyle. Wracam do angielskiego, bo coraz bardziej się boję, że nie zdam tego egzaminu;/
Przygotowujesz sobie bardzo fajne posiłki :) Wszystko wygląda pysznie, zdrowo i lekko :)
OdpowiedzUsuńgenialną masz tą dietkę :)
OdpowiedzUsuńja tkwię nad biologią :/ masakra.
Mi Aqua Slim nie raz pomogła pozbyć się nadmiaru opuchlizny, bo z zatrzymaniami wody mam problem. Dzięki niej nauczyłam się też w ogóle sięgać po wodę! Obecnie o wiele rzadiej udaje mi się ją spotkać w aptekach, czego szczerze żałuję :)
OdpowiedzUsuńDieta wygląda przepysznie i bardzo zdrowo - nic, tylko się inspirować! :D
Pozdrawiam :)
Masz bardzo dobre podejście :)
OdpowiedzUsuń