Nie wiem czy wspominałam, ale jestem posiadaczką długich oraz bardzo gęstych włosów. W sumie bardzo fajna sprawa, ale niestety też stwarzają mi wieleee kłopotów. Ostatnimi czasy cierpią na straszne wysuszenie, łamią się, rozdwajają i wypadają. Postanowiłam im pomóc. Przeglądając kosmetyki na stronce naturica.p odkryłam Jogurtową kurację i postanowiłam wypróbować.
Moja opinia:
Przesyłka przyszła 2 dni po zamówieniu, co bardzo mnie ucieszyło. Od razu zabrałam się za testowanie produktu. Producent zaleca na początku stosować kosmetyk codziennie przez 5 dni. Tak też robiłam. Zalecane jest także nałożenie na włosy jednorazowo pół nakrętki produktu, i tutaj zwiększyłam ilość, bo mam naprawdę dużo włosów i po prostu nie było za mało.
Maskę nakłada się bardzo przyjemnie, ma odpowiednią konsystencję, nie jest zbyt wodnista, ani też strasznie zbita, jest w sam raz. Zapach... hm no mi osobiście za bardzo się nie podoba, ale nie jest aż tak intensywny, żeby nie można było wytrzymać;) Maskę nakładałam na całą długość włosów, wmasowując ją w skórę głowy. Pozostawiałam na ok. 20 minut po czym zmywałam.
Po tych 5 dniach zauważyłam poprawę wyglądu włosów. Stały się bardziej błyszczące i nie plączą się już tak bardzo. Nie przetłuszczają się już. Kiedyś musiałam myć głowę co drugi dzień, a teraz zauważyłam, że spokojnie mogę myć co 3 dni i nie są przetłuszczone. Co do wypadania: tu ciężko stwierdzić, bo fakt ostatnio już przestały mi tak wypadać włosy, ale nie wiem, czy jest to związane z końcem tego jesiennego okresu, gdzie zawsze włosy leciały mi potwornie z głowy.
Po tych 5 dniach stosuje nadal kurację raz w tygodniu.
PLUSY:
-> duże opakowanie ( starcza na ok. 40 zabiegów)
-> przyjemna konsystencja
-> poprawa kondycji włosów
MINUSY:
-> zapach
-> brak dokładnych informacji na opakowaniu jak stosować produkt
Ocena: 8/10
Cena: 34,70
Tez mialam podobny problem z wypadaniem wlosów, po ciąży. Zamówiłam z tego samego sklepu odżywkę BingoSpa 40 ziół - i problem znikł. Zatem chyba naprawdę pomaga
OdpowiedzUsuńTej odżywki nie stosowałam, ale jak skończe tę jogurtową to sie chyba na nią skuszę ;)
OdpowiedzUsuńoooo, bardzo chciałabym wypróbowac w końcu jakiegoś bingacza - tego albo zielonego (z algami), słyszałam, że są świetne!
OdpowiedzUsuń