niedziela, 16 grudnia 2012

Niedzielne podsumowania

Dziś niedziela, także zaczynam od podsumowania:


PLAN NA 10-16.12.2012

Dieta:
  • jem o stałych porach (7:00,10:00,14:00, 17:00 + 19:00) tutaj tak pół wykonanego zadania, bo jak miałam czas ( czyli jak nie miałam zajęć) to było dobrze, ale w dni na uczelni było z tym średnio
  • dużo warzyw i owoców TAK
  • próbuje ograniczyć wszelkie węglowodany (oprócz warzyw i owoców) TAK
Ćwiczenia:
  • 2 razy vacu NIe byłam ani razu z braku czasu
  • kontunuować JM 30days shared TAK ;)
  • 30 minut hula hop everydays tak ;)
  • wybrać się na basen jak zrobi się cieplej niestety nie wykonano;(
Pielęgnacja:
  • maseczka na twarz tak
  • maseczka na włosy nie 
  • body wrapping ( wtorek, czwartek, sobota)  tak
  • peeling dłoni + maseczka nie
Inne:
  • kupić prezenty świąteczne tak ;)
  • mniej się denerwować tak;)
  • wybrać się do kina tak;)
  • odebrać zaświadczenie z praktyk nie;(
Ogólnie: 9/15 Oh tak średnio z tymi postanowieniami mi poszło w tym tygodniu;( 

PLAN 17-23.12.2012

Dieta:
  • 2 porcje ryb w tygodniu
  • codziennie kubeczek zielonej i czerwonej herbaty
  • walczę o regularność posiłków
Ćwiczenia:
  • kontynuować 30 days shred
  • kontynuować 30 min hula-hop każdego dnia
  • więcej spacerować
Pielęgnacja:
  • body wrapping ( wtorek, środa,pt,nd)
  • zadbać o dłonie
  • balsamować ciałko ;)
Inne:
  • posprzątać dom
  • zacząć pisać pracę zaliczeniową
  • zrobić transkrypcję FGI
Ehh to będzie ciężki tydzień, a tak bardzo chciałabym być już w domku i cieszyć się magią świat;(  Dziś cały dzień spędziłam też z mamą, która przyjechała do mnie do Krk ;) Spędziłyśmy razem przyjemnie dzień, pospacerowałyśmy no i niestety musiałam odprowadzić ją na autobus. 
Muszę się też pochwalić z zadowoleniem, że  zakupy świąteczne już prawie za mną. Zostało kupić coś do zapakowania i już ;) Ehh byłam dziś w galerii i po prostu jest tam szał. Ludzie oszaleli w świątecznej gorączce, każdy szuka prezentu;) Nie lubię tłumów, także kupiłam szybko co zaplanowałam i wróciłam do domku;)

Teraz robię sobie wieczór SPA, kończe zaległe teksty na ten tydzień i idę spać, aby się wyspać, przed jutrzejszym dniem spędzonym na uczelni;(

Wstawię dziś jadłospis;)

Na koniec kilka inspiracji, ostatnio jestem zachwycona jogą;)



4 komentarze:

  1. Plany tygodniowe są lepsze niż moje miesięczne. Łatwiej się trzymać i łatwiej rozliczyć. dzisiaj robię swój :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie jest tak źle! i fajnie że miły dzień z mamą spędziłaś :) trzymam kciuki za następny tydzień ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko warto planować:-)

    OdpowiedzUsuń