wtorek, 12 lutego 2013

Spalacz tłuszczu L-karnityna w żelu BingoSpa - recenzja

   Miesiąc temu pisałam, że zaczynam stosować l-karnityne. Na początku oczywiście poczytałam trochę na jej temat i pozbierałam informację. Ucieszyłam się, że mogę stosować ten prosukt, bo już od dawna miałam ochotę go przetestować. Mimo, iż wyznaje zasadę, że kosmetyki tak, ale jako dodatek do treningu i diety, pokładałam nadzieję w tym produkcie;)

 Oto co pisze producent o l-karnitynie:



L-karnityna jest związkiem niezbędnym w energetycznych przemianach kwasów tłuszczowych. Jest cząsteczką, która transportuje długołańcuchowe kwasy tłuszczowe do mitochondriów, gdzie ulegają spaleniu, a usuwa z nich średnio- i krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe oraz inne acylowe związki, które w nadmiarze mogą być toksyczne.
L-karnityna jest również skutecznym antyoksydantem. Ma więc zdolność stabilizowania błon biologicznych. Wykazano również jej ochronny wpływ na naczynia krwionośne. Ponadto jest związkiem, który bierze czynny udział w usuwaniu toksyn z organizmu. Jej działanie detoksykujące wynika ze zdolności chelatowania metali ciężkich, które po związaniu z l-karnityną są wydalane z organizmu, tak samo jak szkodliwy nadmiar biopierwiastków. L-karnityna wykazuje również zdolność do obniżania poziomu cholesterolu i trójglicerydów.
Wskutek wysiłku fizycznego poziom l-karnityny w organiźmie ulega obniżeniu, a tylko jej odpowiednia ilość pozwala na utrzymanie skóry w dobrej kondycji. Wskazane jest zatem, aby osoby uprawiające sport, korzystające z siłowni, fitness stosowały L-karnitynę w żelu BingoSpa po każdym treningu, aby znacznie przyśpieszyć ich efekty.
L-karnityna w żelu BingoSpa wnika bezpośrednio w skórę, redukując nagromadzoną, podskórną tkankę tłuszczową, dając przy tym przyjemne uczucie chłodu.

Jak stosowałam:
  Według zaleceń należy stosować l-karnityne dwa razy dziennie. Ja niestety nie mam tyle czasu, więc smarowałam się nią raz dziennie, po ćwiczeniach. Przyjemnie schładzała rozgrzane ciało. 
Moja opinia:
  Ja jakoś ostatnio dość sceptycznie podchodzę do wszelkich wspomagaczy. Tu jednak naprawdę z szczerym sercem mogę powiedzieć, że się pozytywnie zaskoczyłam ;) Przez ten miesiąc zauważyłam poprawę stanu skóry, zaczęłam wyczuwać mięśnie spod warsty tłuszczyku, która robi się coraz mniejsza. Zmiana najbardziej widoczna jest na brzuchu - moja oponka się przyjemniej zmniejsza ;) To oczywiście zasługa także ćwiczeń, ale myślę, że l-karnityna fajnie przyspiesza ten proces. Gorąco polecam ten produkt. Ja na pewno będę po niego często sięgać ;)
PODSUMOWUJĄC:
Wady:
  • jak dla mnie trochę wolno się wchłania
Zalety:
  • miły zapach
  • przyjemnie chłodzi skórę
  • skuteczność - wspomaga codzienne treningi
  Produkt ten możecie zobaczyć i zakupić tutaj. 


12 komentarzy:

  1. mi też pomogła - i podobne mam odczucia jak ty - ze gdynie nie l-karnityna to tkanka tluszczowa schodzilaby wolniej

    OdpowiedzUsuń
  2. gdzie dorwałaś ten produkt?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. linkt do produktu zamiescilam na końcu postu ;) ale tu jeszcze prosze: http://naturica.pl/p/57/148/spalacz-tluszczu-l-karnityna-w-zelu-bingospa-body-wrapping-kosmetyki-na-cellulit.html

      Usuń
  3. No no :) Nic tylko zamawiać !

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawe, ciekawe i skoro piszesz, że są efekty!:D:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe... Może się skuszę na to, bo zamierzam zrobić zakupy w tym sklepie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A nie mają może L-karnityny w wariancie rozgrzewającym? :D Nic mnie tak nie odrzuca od kosmetyku jak efekt chłodzenia...A do body wrap byłby specyfik idealny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też byłam przerażona bym chłodzeniem;p ale uwierz mi jest to bardzo przyjemne i wcale nie uciążliwe;) szczególnie po ćwiczeniach;)

      Usuń
  7. a czy w przy stosowaniu tego produktu również owijamy się folią?

    OdpowiedzUsuń
  8. ja sie nie owijalam, ale mysle ze mogloby to zwiekszyc wchlanianie sie kosmetyku;)

    OdpowiedzUsuń
  9. a co z kobietami karmiacymi? mozna to stosowac?

    OdpowiedzUsuń