Do tej pory moje życie było strasznie chaotyczne, wszystko robiłam bez zastanawiania się, ciągle miałam milion pomysłów i żadnego nie zrealizowałam. I tak też ciągle wymyślałam nową dietę, a nigdy żadnej nie dociągnęłam nawet do 2 tygodni. A waga wzrastała i wzrastała mimo że ciągle sie odchudzałam,
Dorosłam w końcu i już nie chce się odchudzać, nie chce tej ciągłej presji, że tego nie mogę, tego nie mogę, a potem napięcie wzrasta i rzucam się na wszystko.
Jem teraz zdrowo, wybieram rozsądnie produkty, tak owszem dużo rzeczy nie jem, ale to dlatego, że wiem jak reaguje na nie mój organizm i że to mu szkodzi.
Staram się też wyciszyć i żyć w większej harmonii. Bo do tej pory byłam wiecznie poirytowana całym światem teraz też jeszcze mnóstwo rzeczy wyprowadza mnie z równowagi, ale już staram się panować nad sobą i radzić sobie ze stresem.
Na koniec chciałam pokazać Wam jak zmieniło się moje ciało odkąd przestałam się odchudzać :)
1.10.2012 / 31.10.2012
waga: 64,9 / 61,8
biust: 87/86
talia: 68/65
pod pępkiem: 83 / 79
biodra: 92/89
udo: 58/56
łydka: 38/37
Jestem zadowolona ;) Nadal walczę o zdrowe, ładne ciało, w zdrowym sposób. Nie mogę się doczekać, aż w końcu stanę w lustrze i z uśmiechem na twarzy powiem sama do siebie, że wyglądam cudownie ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz