wtorek, 20 listopada 2012

Zabiegany tydzień oraz z cyklu nowe smaki: kasza jaglana ;)

Oczywiście rozpoczął się nowy tydzień i co sie z tym wiążę nie mam czasu kompletnie na nic. Moja dieta potwornie cierpi na tym, bo jem nieregularnie, szybko i często ostatnio podjadam na tle emocjonalnym. Chciałabym to jakoś wyeliminować, bo do niczego dobrego to nie prowadzi;/

Z rzeczy dobrych, które robię dla siebie, to testuję koncentrat do body wrappingu, który już niedługo zrecenzuje tutaj;) Realizuje tez wyzwanie, które sobie wymyśliłam.

W tym tygodniu wylosowałam takie dania:



Niezważając na brak czasu rano oraz chęci na przygotowywanie czasochłonnych posiłków, postanowiłam się przełamać i zrealizowałam dziś pierwszy posiłek: kasę jaglaną. Był to mój pierwszy raz z tą kaszą, bo nigdy wczesniej jej nie jadłam. Smak zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Dodałam do niej mus jabłkowy i masło orzechowe i było to wyśmienite śniadanko;) Warto było wstać 20 minut wcześniej ;)

A na koniec wrzucę swój dzisiejszy jadłospis z prośbą o komentarze:

1 komentarz: