No tak, ale jakie ryby jeść?
Faktem jest, że nie wszystkie ryby są zdrowe. A dzieje się tak dlatego, że niektóre z nich są sztucznie hodowane, karmione hormonami, które nicdobrego dla naszego organizmu nie robią.
Ryby można podzielić z uwagi na pochodzenie (ryby morskie, ryby słodkowodne) czy też na zawartość tłuszczu. Ryby morskie są bogatsze od słodkowodnych w tłuszcz, a co za tym idzie zawierają więcej kwasów omega-3. Również jednak tłuste słodkowodne ryby są w niego bogate. Niestety w rybach chudych z uwagi na małą zawartość tłuszczu podaż kwasów tłuszczowych jest niższa jednak nadal są bogate w inne składniki odżywcze.
Proponuje się, więc taki podział ryb:
- ryby morskie: łosoś, makrela, tuńczyk, śledź, halibut, dorsz, szprot,
- ryby słodkowodne: leszcz, brzana, karaś, karp, pstrąg, płoć lin, jesiotr, sandacz.
oraz:
- ryby chude: morszczuk, dorsz, tilapia, sandacz, kergulena, sola, lin, szczupak, miruna, mintaj, panga, płastuga, flądra,dorada, leszcz, płoć,
- ryby średniotłuste: pstrąg, karmazyn, karp, turbot,
- ryby tłuste: halibut, łosoś, węgorz, tuńczyk, śledź, makrela, sardynka, szprot.
.
Po co jeść ryby?
W rybach znajdziemy wiele pożytecznych dla naszego organizmu związków, między innymi:
Zawartość tych kwasów tłuszczowych w rybach i owocach morza:
- łosoś 1,8 g/100 g,
- sardynki 1,4 g/100,
- makrela 1,0 g/100,
- tuńczyk 0,7 g/100,
- halibut 0,4 g/100,
- dorsz 0,1 g/100.
Selen - to kolejny pierwiastek, w który bogate są ryby. Jego biodostępność jest wysoka (50-80%), a jego zawartość w produktach spożywczych jest zaś zależna od gatunku, zawartości selenu w środowisku ale również od obróbki produktu. Selen jest pierwiastkiem o działaniu przeciwutleniającym chroni zatem organizm przed procesami starzenia, wykazuje również działanie ochronne przed nowotworami. Ma również znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania narządów rozrodczych, wchodzi w skład enzymów występujących w czerwonych ciałkach krwi i jest niezbędny dla prawidłowego rozwoju oraz wzrostu ustroju.
Wapń - znajdziemy w rybach, które spożywamy razem z ośćmi. Występuje głównie w kościach jednak jest również istotny dla układu nerwowego, mięśniowego, prawidłowej pracy serca, jest niezbędny dla utrzymania równowagi kwasowo-zasadowej. Wykazuje działanie przeciwzapalne, przeciwalergiczne.
Witamina D - Ryby są również źródłem witaminy D, której obszarami działania są jelita, nerki, układ kostny. W jelitach pobudza wchłanianie wapnia i fosforu, w nerkach ich reabsorbcję, a w kościach sprzyja ich wbudowywaniu. Niedobory jej mogą więc wpływać na problemy w obrębie układu kostnego zarówno u dzieci (krzywica) jak też u dorosłych (osteoporoza, osteomalacja).
A Wy lubicie rybki? Ja kiedyś nie jadłam ich często, a teraz staram się jeść ich coraz więcej. I tak dziś moje śniadanko wyglądało tak:
Hasło na koniec: jedźmy dużo ryb!
Ryby uwielbiam! Przyrządzam na rożne sposoby, ale najbardziej ze wszystkich pstrąga zapiekanego w piekarniku z czosnkiem, koprem i odrobiną masła. do tego warzywa i pyszny obiad gotowy.
OdpowiedzUsuńcałe szczęście ja rybki lubię:) tyle w nich dobrego, że aż szkoda ich nie jeść ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, wkoncu wiem wiecej o rybach. zawsze standardowo wybieram łososia a teraz pokusze si eo inne :D
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za rybami, a na dodatek nie umiem ich za bardzo robić. Nie wiem jakie przyprawy, jak się z nimi obchodzić.. Dlatego wolę jeść je np. w pastach czy sałatkach. Lubię makrelę i tuńczyka, czasem śledź, ale mało. Za łososiem nie przepadam, a szkoda. Mimo to wpis przydatny ;)
OdpowiedzUsuńJa za czasow szkolnych nie cierpialam ryb, ale jakos w wieku 23-25 lat wszystko mi sie pozmienialo i teraz uwielbiam je jesc. A najfajniejsze jest to, ze sa takie zdrowe
OdpowiedzUsuńja zawsze lubiłam, jem kiedy tylko jest okazja:) dobry post!
OdpowiedzUsuńRybek nie jem zbyt często z dwóch powodów: sklep rybny jest dość daleko od domu, a przygotowywanie potraw z ryb sprawia, że pół domu i ja przesiąkamy tym specyficznym zapachem. Niemniej jednak staram się minimum raz w tygodniu jeść coś z nimi, choćby tylko pastę z twarożku i tuńczyka. A najchętniej jadam pieczonego łososia! :)
OdpowiedzUsuńja zjem rybe chyba w kazdej postaci !!
OdpowiedzUsuń